Archive for października 2013
Sekret bezgranicznej motywacji
Sekret bezgranicznej motywacji
…czyli samodyscyplina i dobry plan.
Starocie jeszcze z kursu skałkowego :) |
Wiedz o tym, że motywacja to czynnik zewnętrzny, a
samodyscyplina wypływa z wewnątrz Ciebie, czyli możesz ją uzyskać w dowolnym
momencie i miejscu. Także teraz zastanów się czy po ustaleniu sobie na przykład
codziennych treningów powinieneś cały czas szukać motywacji i kopa, który
codziennie by Ciebie pobudzał do działania(rzecz niemożliwa), czy może mieć
jaja i przełamać się w sobie kształcąc przy okazji samodyscyplinę i pokonując
siebie.
Każdy człowiek posiada określony zapas
samodyscypliny (czyli przełamywaniu się) w ciągu dnia, nikt nie jest
terminatorem stworzonym do ciągłego realizowania zadań i musisz pamiętać że
nawet mistrzom efektywności po paru wykonanych zadaniach w ciągu dnia może się „nie
chcieć” i tego nie zmienisz.
Najlepszym treningiem na powiększeniu
tego „zapasu” jest po prostu codziennie przełamywanie się, aż z biegiem czasu
będziesz mógł wykonywać coraz więcej rzeczy w ciągu dnia. Ustal sobie jedną
rzecz, np. ćwiczenia fizyczne o jednej porze dnia codziennie. Pierwszy tydzień
ćwiczeń będzie fajny, bo będzie to coś nowego. Potem zacznie się robić trochę
gorzej, aż dopadnie Ciebie kryzys i zaczniesz szukać wymówek, jeśli się przełamiesz, to wyrobisz w sobie
nawyk i każdy kolejny trening będzie częścią dnia, która jest w Twoim planie.
Po tym jak jedna czynność stanie się Twoim nawykiem możesz dodać kolejną, np.
uczenie się słówek z angielskiego, lub cokolwiek innego.
Osiągaj cele...czyli dotrzeć na Cabo de Roca |
I tu dochodzimy do drugiego czynnika
bezgranicznej motywacji czyli dobrego
planu.
Załóż sobie specjalny zeszyt i codziennie wieczorem
planuj sobie kolejny dzień. Zobaczysz jak to wpłynie na Twoją efektywność i
wykonywanie zadań. Do każdej czynności w swoim planie podchodź jak do zwykłej pracy, która po prostu jako praca musi
zostać wykonana, bez względu na to czy się źle czujesz czy nie, po prostu
realizujesz czynność z planu, praca to tylko praca, rzecz która musi być
zrealizowana, nie ma po co szukać wymówek, ustalasz, realizujesz a potem
cieszysz się ze skończonego zadania( i takie podejście mam np. do treningów,
wiele osób szuka ciągłej motywacji, a wystarczy sobie zmienić tylko obraz
postrzegania tej czynności, jest to rzecz, która musi zostać zrobienia zgodnie
z planem dnia i tyle, nic dodać, nic ująć)
Pamiętaj też, aby stawiać sobie konkretne cele, aby
100% wiedzieć czego się chce i do czego się dąży.
Dobry plan to ustalone godzina po godzinie
czynności(m,in. czas potrzebny na zrealizowanie poszczególnych rzeczy i ich
kolejność), bez tego Twój plan stanie się chaotyczny i będzie mógł powodować
dużo powodów do wymyślania wymówek do omijania kolejnych to z niego punktów.
Tak więc podsumowując, chcąc wytrwać realizując jakiekolwiek cele:
- Ćwicz samodyscyplinę, a nie szukaj na siłę ciągłej motywacji, która w magiczny sposób sprawi że z uśmiechem na ustach będziesz realizował zadania. Pokonuj swoje słabości.
- Stwórz i regularnie monitoruj dobry plan.
- Załóż sobie konkretne cele.
- Traktuj każdą czynność jako pracę, którą po prostu musisz wykonać, nie zastanawiaj się nad jej sensem tylko po prostu rusz tyłek, zrób to, a potem ciesz się z efektów.