Posted by : Unknown 13 sierpnia 2013

Na blogu nowych notek nie było sporo czasu, a to dlatego że nie było właściciela tego bloga. Włóczyłem się po raz pierwszy stopem po Europie, wróciłem parę dni temu. Jak to wszystko wyglądało i czy było warto?

Zachód w Faro

Umówiony już z pewną dziewczyną z grupy "Autostopowicze to my" z facebooka dzień przed podróżą czyli 13.07 o godz. 12 kupuję sobie bilet do Wrocławia na dzień jutrzejszy gdyż stamtąd zamierzam ruszać. O godz. 16 dostaję wiadomość i dowiaduję się, że jednak moja partnerka "nie jedzie :)", bo coś tam coś. Wlepiam gały w monitor i myślę sobie "co robić?".
Jakiś głos w mojej głowie mówi mi żebym znalazł sobie kolejnego kompana i poczekał jeszcze trochę czasu, z kolei drugi głos mówi mi "chłopie, marzyłeś o tym tripie cały rok szkolny, jedź nie zważaj na nic, masz już kupiny bilet i jesteś spakowany, przygoda to przygoda" - nie pozostaje mi nic innego jak posłuchać tego drugiego głosu.

Tak też zrobiłem, lecz wcześniej idąc za rozsądkiem napisałem jeszcze na forum autostopik.pl że jutro będę o tej i o tej we Wrocławiu i jak ktoś chce to może się zabrać ze mną.

Następnego dnia po godz. 5 rano siedziałem już w pociągu relacji Ełk-Olsztyn, aby później przesiąść się na Wrocław. Stało się, ruszyłem z dreszczykiem emocji i niezbyt ciekawym samopoczuciem. Jak wyglądała ta przygoda? Postaram się zdać relację na moim drugim blogu już niebawem, a tymczasem przybliżę tylko czego się nauczyłem.
Nowi przyjaciele i kluby w Portugalii za darmo - to Cię może spotkać podczas autostopowej podróży
Wszędzie słyszymy że podróże kształcą, ale ciężko znaleźć konkretne przykłady. Na szczęście ja prowadziłem małe notatki i powiem Ci czego ja się nauczyłem. A nauczyłem się siebie, i już po części wiem co jest dla mnie lepsze.

1. Podróżuj sam lub z dobrym, zaufanym znajomym

Nigdy z przypadkową osobą z internetu, jeśli ma to być właśnie taki autostopwy trip. A przynajmniej nie z taką osobą, która nie wie na co się porywa...

2. Nie planuj tripów - wybierz tylko rejon i rusz za przygodą

Zaznaczam tylko, że to jest coś co ja lubię i co mi się podoba, nie każdy musi robić i lubić to co ja. Ja to odkryłem właśnie na tym tripie.

3. Proś, dziękuj, uśmiechaj się, przyjmuj zaproszenia - pozytywni ludzie sami Cię znajdą

4. Enjoy your life

5. Można podróżować 4 dni nie wydając ani centa ;) 

6. Weź drugi telefon i kup kartę tanie połączenia w Europie

7. Ogarnij wcześniej noclegi w dużych miastach(couchsurfing itp.) chyba że wolisz spać na ławce :D

8. Jak dają to bierz

9. Podróżuj dla przygody i ludzi, nie dla zaliczenia czegoś

Tak wyszło moje 9 podróżniczych przykazań. Zaznaczam tylko że to się odnosi tylko i wyłącznie do mnie. Mi to pasuje, uważam że dla mnie to jest dobre i ja to lubię, nie każdy musi. Sam się tego nauczyłem na błędach podczas podróży i Tobie też to polecam jeśli jeszcze nie jeździłem w stopowe tripy po Europie, a też planujesz.

Także widzisz teraz, że podróżowanie naprawdę uczy i to nie jednego!

Czy było warto?

Jasne że tak! To wspaniałe uczucie nie wiedzieć co Ciebie dzisiaj spotka - rano, zmęczony i obolały po nocy na niezbyt wygodnej ziemi w niezbyt ciepłym namiocie łapiesz stopa, żeby wieczorem tego samego dnia balować w klubie i spać u nieznanej osoby w wygodnym łóżku i to jest własne piękne. Jeśli jeszcze się zastanawiasz to nie trać na to czas. Weź namiot, spakuj plecak i ruszaj łapać stopa na drogę.

Zyskałem wiele wspomnień, poznałem bliżej siebie i przeżyłem niesamowitą przygodę, straciłem tylko bluzę, latarkę i 85 euro. Było warto.

A poniżej skromna kompaktowa produkcja :D


Ilość dni w podróży - 26
Ilość stopów - 33
Ilość noclegów na dziko - 7
Ilość noclegów w domach - 17
Ilość przejechanych kilometrów w ogóle - 8500 +
Ilość przejechanych kilometrów autostopem - 7241


Zyskane wrażenia bezcenne.

A w ostatnim tygodniu sierpnia zbiorowy wypad na Ukrainę - czyli zakończenie wakacji we wschodnim stylu. Ktoś chętny?



{ 5 komentarze... read them below or Comment }

  1. Krótko i na temat. Wielki szacunek! Nie wiem czym sam bym się odważył na taką wyprawę (mam nadzieję się wcześniej czy później przekonać). Czekam na obszerniejszą relację na blogu podróżniczym. Powodzenia w dalszych wyprawach i nie tylko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest prostsze i bezpieczniejsze niż może się wydawać. Trzeba tylko się odważyć i zrobić pierwszy krok. Dzięki, postaram się ją napisać jak najszybciej.
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  2. Jestem pełna podziwu dla Ciebie :) i szczerzę zazdroszczę udanej podróży.
    A właściwie mam małe pytanie (być może gdzieś umieszczałeś odpowiedź, ale nie zauważyłam).
    Jakie koszty poniosłeś podczas tej wyprawy ? To znaczy w jakiej kwocie się zmieściłeś ?
    Byłabym wdzięczna za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przybliżeniu ok. 100 euro. Postaram się to przybliżyć dokładniej na drugim blogu :)

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź :) na pewno zajrzę na wpis kiedy się pojawi.

      Usuń

Każdy komentarz motywuje mnie do motywowania Ciebie! Skrobnij coś ; )

A tyle osób mnie już odwiedziło

Aktualne wyzwania

-Hablar en español,
-Harmonica 30 days challange,
-Maroko,
-Kalistenika 6x w tyg.

Like it!

Popularne Posty

Obsługiwane przez usługę Blogger.

- Copyright © Sięgaj wyżej -Metrominimalist- Powered by Blogger - Designed by Johanes Djogan -