03 lutego 2013
Cóż, założenia były bardzo ambitne, a przedstawiały się one tak:
06:40-07:30 - pobudka i poranne bieganie (5km)
07:35-8:35 - śniadanie, kawa i czytanie książek o rozwoju osobistym
08:40 - ćwiczenia
10:30-13:00 - blog/nauka html/nauka obróbki cyfrowej
13:30-15:00 - czytanie kolejnej książki
15:30-17:00 - coś bardziej artystycznego, granie na gitarze/nauka rysowania/nauka fotografii
17:30-22:00 - czytanie różnych blogów, udzielanie się na forach, planowanie, myślenie, jednym słowem taki produktywny relaks
22:00-22:30 - czytanie książki/słuchanie audiobooka i sen
Ile mi się z tego udało zrealizować?
Plany były ambitne, szczególnie z tym porannym bieganiem. Fakt, dałem radę przez pierwszy tydzień, potem poranne bieganie sobie odpuściłem na rzecz o godzinę dłuższego snu jak i późniejszego pójścia spać, tak po prostu czułem się lepiej, zamiast tego biegałem sobie dopiero po śniadaniu. Jestem zadowolony z tego, że ogólnie założenia zostały spełnione, przede wszystkim blog się rozwija, a to jest najważniejsze :).Co udało mi się zrobić w ferie?
1. Przede wszystkim nie poddałem się i prowadzę bloga! Napisałem 21 postów(części z nich nie widzicie), z których średnio na jeden przeznaczyłem ok. godziny czasu.2. Przeczytałem 10 książek, a były to:
- Netina&Złotemyśli.pl Skuteczny e-biznes
- Tomasz Szopiński Efektywne zarządzanie czasem
- Marcin Kijak Kurs tworzenia map myśli
- Bartłomiej Popiel Zrobię to dzisiaj
- Ben Sweetland Bogać się kiedy śpisz
- Jacek Piekara Mój przyjaciel Kaligula
- Bartosz Nosiadek Zarabianie prawdziwych pieniędzy
- Paweł Sygnowski Szybka nauka dla wytrwałych
- Fotografia - Podręcznik dla początkujących i średniozaawansowanych
- Joe Vitale Hipnotyczny Marketing
3. Zainspirowany książką Getting Things Done Davida Allena, w której jestem w trakcie czytania założyłem sobie organizer. Wyrobiłem sobie nawyk planowania dnia co pozwala mi zrobić więcej i mieć ogółem więcej czasu. To bardzo przydatne, wam także to polecam!
4. Nauczyłem się HTML z darmowego kursu dostępnego w internecie, ta umiejętność bardzo mi się przyda. Niedługo zabieram się za CSS, a potem będę odkrywał kolejne tajniki tworzenia stron www.
5. Nauczyłem się podstaw fotografii no i postanowiłem, że po feriach zapisuje się na warsztaty fotograficzne w mojej miejscowej szkole artystycznej.
6. Obsługa Photoshopa także w końcu nie jest dla mnie zagadką i tajemnicą.
7. Ćwiczyłem 6 razy w tygodniu(co w sumie robię zawsze), a spaliłem 7539 kalorii.
8. Wraz z kolegami wpadliśmy na pomysł aby założyć własny biznes, który do tego będzie samą przyjemnością, zaczynamy już niedługo, ale pierwsze biznesowe spotkanie już się odbyło.
